Addict Anniversary 2001 - Raport
                   --------------------------------

Party  odbyło się 24-25 marca 2001 w Warszawie, rodzimym mieście grupy
Addict.    Tym   razem   zamiast   standardowej   sali   gimnastycznej
organizatorzy   na   party  place  wybrali  salę  kina  'Grunwald'  co
rozwiązało  problem bigscreen'u oraz nagłośnienia, które było naprawdę
na  najwyższym  poziomie.  Już  od  samego  początku  widać  było,  że
organizatorzy  starają się aby wszystko było zapięte na ostatni guzik.
Na  długo  przed  terminem  działała  często aktualizowana strona www,
ponadto   potrzebne   informacje   można   było   uzyskać   od  samych
organizatorów  na  odrębnym  kanale  irc.  Trzeba dodać że party miało
status  'invite only' co miało zapewnić wysoki poziom produkcji i brak
lamerstwa.

Swoją  przygodę z party rozpocząłem na dworcu metra w centrum stolicy,
gdzie  spotkałem  mocną  grupkę  partyzantów  w  składzie: Arson, Agi,
Vincent,  Darshan  oraz  6a2a9...  Już  od  samego  początku było dość
zabawnie...  Pierwszą przeszkodą były automaty biletowe, które uparcie
zawieszały  się  przy  każdej  próbie kupna biletu (Windows!), kolejna
miła  niespodzianka  czekała  na  nas  w samym pociągu metra w postaci
przemiłych  panów  kanarów  (pozdrowienia). Oczywiście jak to w takich
przypadkach bywa nie obyło się bez okolicznościowej łapówki)... Pomimo
tych  drobnych  przeszkód  dotarliśmy jako jedni z pierwszych na party
place.  Po  sprawnej rejestracji zostaliśmy oficjalnie przywitani oraz
otrzymaliśmy   identyfikator   (naprawdę   profesjonalnie   wykonany),
chorągiewkę oraz dyskietkę do oddawania głosów.

Jako   że  początkowo  nie  było  nic  do  roboty  rozeszliśmy  się  w
poszukiwaniu  jakiegoś  przytulnego  kąta  w celu oddania się w błogie
objęcia  Morfeusza. Odpowiednie miejsce znalazło się na drugim piętrze
przy  przelotowych  schodach  po  których  co  chwila wchodzili ludzie
którzy przyszli tu do pracy, hehe.

Ok  godziny  16 rozpoczęły się pierwsze compo, w międzyczasie zjechała
się już całkiem spora liczba ludzi....

Co  do  wystawionych  produkcji  mam  mieszane  uczucia.  W Demo Compo
zdecydowanie  najlepszym demkiem okazało się 'Vertex' grupy Tatanka...
Intro  64kb  oraz  4kb  compo  bardzo  mnie rozczarowało. Interka były
przeważnie  słabe,  pozbawione  pomysłów  i dobrego wykonania, ponadto
były  poważne  problemy  z  uruchomieniem co poniektórych. Dla odmiany
prodki  w  msx  compo  stały na wysokim poziomie, zresztą podobnie jak
gfx.  Prace  były przeważająco dość dobre choć oczywiście zdarzały się
też  słabizny  (dzięki  czemu  łatwiej  było wybierać)... Bardzo dobre
wrażenie wywarł na mnie (i nie tylko na mnie) VHS "Chwile" by Zambari.
Rewelacyjny pomysł, wykonanie, design, synchronizacja z muzyką, jednym
słowem towar z najwyższej półki.

Co  do  Crazy  compo..  były  dość zabawne dla publiczności, zwłaszcza
prezerwatywa  compo  (nie  spodziałem  się  że  gumki  mogą być aż tak
wytrzymałe) oraz 'Jatka compo' zaimprowizowane przez Azzaro...

Z  ciekawszych incydentów wspomnę masowy najazd scenowców na 'Geriavit
party', które odbywało się w tym samym czasie 3 pięra wyżej.. niestety
nie   dano  nam  możliwości  integracji  z  oldschool,  dzięki  bardzo
zdecydowanej   postawie  pani  portierki,  która  całym  swoim  ciałem
zasłoniła  wejście  na party jednocześnie grożąc wezwaniem policji, co
skutecznie powstrzymało żądny zabawy tłum.

Na  party  była  też  obecna profesjonalna ochrona, jednak okazała się
zupełnie zbędna gdyż ludziska zachowywali się na odpowiednim poziomie.
Pewnie  tez  dlatego,  z  braku  jakiegoś  zajęcia  ochroniarze pomimo
głośnej muzyki zaczeli kolejno przysypiać na swoich krzesełkach. Jedną
z   takich   sesji   wykorzystał   Skorpik   zawiązując  bodyguard'owi
sznurowadła,   ku   rozbawieniu  zgromadzonych  w  pobliżu  skutecznie
pozbawiając go równowagi...

Party  było  PC  only,  co  jednak  nie przeszkodziło w pojawieniu się
przedstawicieli  innych wyznań. Wybijała się tu zwłaszcza spora grupka
Amigowców,  którzy  swoimi  piosenkami  wprowadzali  od czasu do czasu
pozytywne ożywienie.

Plusy  imprezy  to  niewątpliwie świetna organizacja oraz panująca tam
atmosfera.  Minusy  to mała ilość komputerów na party (ok 6, łącznie z
maszynami  organizatorów),  co mocno utrudniało oddawanie głosów, oraz
początkowe  poślizgi  czasowe  poszczególnych  compo (ale to już chyba
norma).

Reasumując  trzeba  stwierdzić,  że  party  stało  na  bardzo  wysokim
poziomie,  organizatorzy  nie  zawiedli,  widać  że  starali  się  aby
wszystko  było  na  medal  i chwała im za to. Należy tylko życzyć żeby
następne  edycje  Anniversary  były co najmniej tak dobre, a najlepiej
jeszcze  lepsze...  standardowo  na  koniec garść pozdrowień dla: 2b2,
Arson,  Neuroup, Lettique, Agi, Vincent, Ural, Darshan, 6a2a9, Vigrid,
Hex,  Mishka,  Lukass,  Azzaro,  Lazur, Podo, Angelo, Skorpik, Raiden,
Radi,  Rafi,  Silent  Riot, BloodMan, Kulik, Fishaa, Coolphone, Payda,
Biki,  LukeSky, Singer, Lil'Fame, HollowOne i wszystkich pozostałych o
których zapomniałem...


                                Biter
                           biter@poland.com
                          http://bitzone.pl