rush hours 2.....................................................hanzi Dnia 18-19 kwietnia MIAŁA! odbyć się kolejna edycja Częstochowskiego party o pojebanej nazwie rush hours! organizowana przez skurwiałe grupy frezzers(amiga), pulse(pc), shadows (atari), samar(c-64). Niestety coś się joblom w główkach pojebało i party się nie odbyło tak jak kochani (kurwa!) organizatorzy w invitation pisali... Impreza miała być fajna i odjechana (cóż za kpiny! dresiarze jebani!) i że termin Nie! ulegnie zmianie, a tu co... gówno! tóż to kurwa istny idiotyzm zapraszać strasznie ludzi na party, lać wodę w invitation, że to niby jak już wspomniałem termin nie ulegnie zmianie i inne bajery, a nawet się o sale (party place!) nie spytać... Kurwa! gostek (ten od sali!) jak usłyszał słowo party, zdziwił się nieziemsko i stwierdził, że o niczym takim nie wie, że nikogo w tej sprawie tutaj nie było... no szok! kurwa! trzymajcie mnie bo pierdolne... w pidze jeża! ktoś tu kurwa nieźle zamieszał... kurwa spora ilość partyzantów przyjechała by się pobawić, a miast tego bardzo się zawiodła, na cały świat poklnęła i zarazem do sceny się zraziła... Jak można kurwa! takie kredki strzelić!? ludzie przejechali straszny szmat drogi po to by się tylko wkurwić na maxa i kasę rozjebać... Wiem co ludzie o imprezce gadali bo spora wiara przyjechała... kurwa! jak pisałem poklęliśmy kurwa! na cały świat! był nawet plan by do uha pojechać, domek mu z dymem puścić i hu... zajebać! ale na szczęście, a może i nie! poszliśmy pić... No przynajmniej ja z kumplem revim nieźle się zalaliśmy (revi tylko banieczke puścił na sam kwit... biedny był koleś! hahaha...) zwiedziliśmy trochę Czestochowę, (ale kiła!) i do rodzinnego miasta wróciliśmy, gdzie dalej do zgonu się piło. Revi borok na ławce spać musiał by stara kase na następne party mu dała? jak by się dowiedziała, że banieczkę przepił to miał by gość trochę kredki! ale chuj mu w dupe i dwa na kupe... hahaha! ale ja sobie tu hahaha! a tu kurwa poważne tematy się porusza! ...kurwa! coż tu jeszcze dodać? hmm! myślę, że już napisałem co mi na sercu leżało, teraz jeszcze na koniec kilka słówek do kochanych (kurwa!) organizatorów... no więc tak! spierdalać z tym waszym rush hours! mam taka nikłą nadzieję, że nie ujżę już zaproszenia na trzecią edycję tego shitu! kurwa! nie róbcie nam już tego kochani (kurwa!) organizatorzy. Dbajcie lepiej o swoje dresy miast probować jakąś imprezke organizować! a jeśli wy chcecie się pobawić to macie od tego wiele... tak! wiele... koncertów dico-polo!? ...miłej zabawy życzy wam: Hanzi/ind'98 (napisał Hanzi z Cieszyna bo był najebany jak świnia... więc komu się nie podoba to huj mu w dupe i dwa na kupe! hahaha!) od redakcji:po pierwsze założe się, że już więcej razy nie umiesz napisać słowa "kurwa". Po drugie tekst ten został przepuszczony tylko dla tego, że ja także padłem ofiarą niedoinformowania.