Na żywo Na party w Częstochowie zaopatrzyłem się w dyktafon, aby nagrać sobie wypowiedzi róznych ludków, a przy tym jeśli nadarzy się okazja chciałem zmajstrować jakiś większy wywiad. Na początku chciałem pytać ludzi co sądzą o party, żeby umieścić to później w raporcie (wiem nie jest to zbyt oryginalne, ale od czegoś trzeba zacząć). Jednak po kilku chwialach straciłem kontrolę nad dyktafonem i stał się on ujściem wszelkiej głupoty kłębiącej się w ciężkich od alkoholu głowach partowiczów, nagrały się także wypowiedzi poważne. Postanowiłem spisać wszystkie te wypowiedzi, abyście mogli poczuć choć trochę tego klimatu jaki tam panował, klimatu na który nie zdecydowaliście się z wam tylko znanych przyczyn, jedno wam mogę napisać: wiele straciliście. A oto i wypowiedzi. Ace/Union Party jak party, mało osób jest, zobaczymy jak będzie, może jakoś fajnie. Coolmen/Ind. Dla mnie lipa, to jest moje pierwsze party, ale lipa. Ctp/Mawi Jestem Ctp/Mawi, aczkolwiek pewnie nie podejrzewałbym, że jestem też Zorka - 19, choć niektórzy tak mówią. Party jest fajne, w ogóle ludzie są fajni, wszystko jest fajne i wogóle, a jak nie wygram crazy demo compo to też będzie fajnie, tylko że już mniej, to wszystko co mam do powiedzenia. Blaze/Floppy & Nah kolor Chlejemy a party jest chujowe, kurwa ale z Flapjackiem tak żeśmy kurwa zachlali, że normalnie power. Flapjack/Appendix Falpjack of nowa grupa Appendix becouse w pociągu chlałem z Madbartem i wyszło że jestem w Appendix. Im mniej jest ludzi na party tym party jest bardziej fajne, dlatego party jest bardzo fajne, a organizatorzy tak dostaną po cipie, że normalnie strach się bać, dostaną takie baty, że o Jezu Stake Jeszcze żeśmy nie pili, narazie jest chujowo, to wrażenie początkowe Kismat/Apathy Jeszcze się nie rozkręciło, mało coś ludzi przyjechało, myślę że będzie dobre ale to jest tylko moja nadzieja Madmam/Amnesty Narazie mam mało kolegów, mało ludzi jest a produkcje nie wiem jakie będą, jak przejdzie mój moduł selekcję to będzie ok. Insert/Amnesty W tym momencie chujowe, bardziej niż chujowe, szczerze. Bardziej niż chujowe bo po prostu jeszcze nie piliśmy wódki no i nie było "ten tego", ale w sumie to jest fajnie bo winem ktoś mnie poczęstował, ja mogę się wypowiedzieć za dwie godziny jak będę pływał Korball/Dinx Project & Amnesty & Apathy i cała lista crazy grup Fajne, bo mi wszyscy stawiają alkohol i nie muszę nic kupować, kupiłem sobie fasta za sześć stów Należy nadmienić, że wszyscy ludzie którzy byli zacytowani powyżej odpowiadali na pytanie: "co sądzisz o party" W chwilę później Insert/Amnesty zabrał mi dyktafon i zrobił króciutki wywiad z Ac!dem Insert - W jakim wieku pierwszy raz pakowałeś dziewczynie w uszy? Ac!d - 15 lat Insert - Czy pamiętasz ten dzień Ac!d - To był 9 grudnia, a potem było w Sylwestra dopiero Insert - A kiedy skapnąłeś się, że nie masz członka Ac!d - Niestety jeszcze się nie skapnąłem, ponieważ codziennie zaglądam w swoje majtasy i mówię mu cześć i jednak go spotykam, czyli mam. Insert - Następne pytanie jak Ci sie podoba party Ac!d - Party jest fajne jest tu bardzo dużo ludzi, nie można sie przecisnąć tutaj, Korball nie pchaj się no!!! Tyle ludzi że nie można przejść, czad jest i tyle, chciałem pozdrowić mamę i babcię i psa Inserta. Insert - Dobrze jeszcze jedno pytanie, co sądzisz o jego włosach łonowych (tutaj wskazuje na Comancha/Amnesty, który akurat sie napatoczył) Ac!d - Jego włosy łonowe są bardzo długie, w rytmie samby włosy te wymiatają. W chwile późnie dyktafon był już w rękach Comancha/Amnesty i padło znowu pytanie co sądzisz o party. Gryf/Elysium - Ja nic nie będę mówił, to potem może zostac użyte przeciwko mnie. Comanche - Mów co sądzisz o party Gryf - AAAAAA, biały? No więc nie wiem, gdyż mnie nie było praktycznie, ale myślę że tak. Comanche - a dlaczego tak? Gryf - ponieważ w związku z tym, naten czas Na chwilę udało mi się odzyskać dyktafon i znowu męczyłem ludzi swoim nudnym pytaniem. Pana Yoyo poprosiłem żeby powiedział coś o sobie. Yoyo Mawi & Clan Jestem scenowcem, amigowcem, jestem writerem i editorem magazynu dyskowego "Strefa Mroku" o fantastyce i s-f. O party jeszcze nie można nic powiedzieć bo się nie rozkręciło, no jest trochę mało ludzi, zobaczymy jak wypadną kompoty. W chwilę później naciągałem pana Yoyo na napisanie artykułów do PMMa nie mogę tego zacytować, ponieważ używałem tam zaklęć, których zdradzić nie mogę (to tajemnica zawodowa). Następny fragment to rozmowa toczona na tematy bardzo poważne. Jest to tylko jest mały strzępek bo tylko tyle udało mi się nagrać. Ac!d - Jeśli ktoś Ci mówi, że jesteś chujowym swaperem, grafikiem, muzykiem. Immortal - Gówno to Cię obchodzi, to Cię gówno obchodzi. Ac!d - Ja jestem nowa scena, my jesteśmy nowa scena Ctp - Tereeeee Immortal - Ja jestem stary gówniarz. Ac!d - Ty jesteś stara scena, ja wiem my też nie będziemy widzieć nowych. Hogan na przykład, znasz Hogana? Hogan przychodzi na party i mówi :" Ja kurwa nikogo nie znam", a my na przykład ich znamy, za dwa lata nas nie będzie nikt znał, będą nowi. Immortal - To jest normalne. przecież takie gówno jak Immortal/Freezers to kto go zna, znasz go (tutaj zwraca się do Cetepa) Ctp - Napisałem kiedyś do Ciebie iii..... Ac!d - Ja miałem zamiar kiedyś do Ciebie, ale nie napisałem Immortal - Kto ty jesteś (tu znowu zwraca się do Cetepa) Ctp - Nie pamiętasz mnie, to było dawno temu i nie dopisałeś Ac!d - Ja np. nie fuckam na ludzi, którzy mi nie odpiszą Immortal - Wcale, po co Ac!d - Ja teraz w tym czasie np. no dobra mam już te swoje zasady, no dobra przełamię się, wydam kasę na znaczki ale odeślę gościowi dysk, bo dobrze wiem jak to jest gdy ktoś Ci nie odpisze, ale to jest normalne że ktoś Ci nie odpisze Immortal - Ja mam dużo, kontaktów i jak dostane jakiś list, to co ja mam zrobić, no mógłbym odpisać, ale mi się nie chce, dlaczego mam odpisywać do tego młodego gościa, jak nawet gość np. ze Scoopexu napisał do mnie, elitarny tam gość i też do niego nie odpisałem Ac!d - Ty piszesz do kogo lubisz, kogo cenisz, ja zredukowałem kontakty ze 90 do trzydziestu iluś tam, zostawiłem tylko te kontakty, które naprawdę lubię i cenię, a nie że muszę z nimi swapić żeby spreadować produkcje mojej grupy i te sprawy Immortal - Ale to jest głupota, to jest dokładnie głupota Ac!d - Jeśli ktoś ma do tego pociąg, np. Blaze znasz Blaze`a. Blaze ma już taki pociąg, że poprostu musi, on się poprostu nie waży, on musi mieć więcej, więcej kontaktów, jakby on tego nie lubil to by walił standarty i te sprawy, a on do mnie pisze listy po 15 kilo, ja się mu dziwię że on jest w stanie przy 140 kontaktach pisać listy na 10 kilo. Immortal - Nie, ja poprostu uważam, że Blaze trochę fejkuje (od Belosa: nie wiem jak to się pisze po angielsku). Ac!d - Nie ja znam Blaze`a na tyle, że wiem że on do mnie żadnych standartów nie pisze W tym miejscu wszyscy zaczynają mówić na raz i trudno cos z tego zrozumieć (inna sprawa że jest to już typowa pijacka gadka). W chwile później dyktafon był juz w rękach Cetepa. Pierwszą ofiarą był Zig/Floppy. Ctp - Co pan powie na temat swojego ostatniego dema. Zig - powiem wiele, moje ostatnie demo poprostu wymaga koprocesora i jest najlepsze. Ctp - tak, dlaczego pan tak sądzi? Zig - Sądze tak dlatego, bo kodowalem je wiele czasu, używałem grzybowych procedurek i kurwa ktoś ogląda moje demo teraz i mnie to wkurwia, na big screenie mają zrobić efekt, a nie teraz. Cetep zrobimy wywiad jak będę trzeźwy. W tym momencie dochodzi do zamieszania przy robieniu zdjęcia. Ctp - Tą pomyłkę zrobił Kismat of Apathy. Ale obora wyszła, kurde co ja tutaj robię (trudno mi stwierdzić kto wypowiada te słowa) Ctp - gdzie masz maskę gazową w której miałeś tańczyć na music compo (od redakcji) nie wiem do kogo było adresowane to pytanie, ale osobnik ten odpowiada tak: Osobnik - Będzie maska gazowa w plecaczku jest Następnie wraz z Ctp dopadliśmy grupkę nieznanych nam osobników. Oto ich wypowiedzi, a raczej ich skrawki. Party jest zajebiste (ten gość był już zalany w trupa) do czasu póki się nie najebałem, jak się najebałem jest zajebiście. Ma ktoś 10 zł? Chciałbym pozdrowić dziadka!!! A gdzie jest kurwa Bonifacy? Ctp - Bonifacy jest gdzieniegdzie Dobrą atmosferę zepsół gostek, który wyskoczył z takim stwierdzeniem: Gostek - Ja kupuję peceta, dwa i pół miliarda się dostaje za gry. Ctp - ale jesteś pojebany W tle ktoś krzyczy: "bony, dolary, amfetamina" Chwila przerwy i już jesteśmy przy Hoganie i jego dziewczynie. Padło pytanie: Dlaczego pan przyjechał na party z kobietą, ponieważ ukazało się tyle artykułów, w których odradzano tego zwyczaju, dlaczego pan tak zrobił? Hogan - Bo tak mi síe podobało, poza tym nie mogłem odmówić, bo bym dostał wpierdol. Teraz pytamy się dziewczyny Hogana Czy pani sama chciała jechać? Milka - Stanowczo i nieodwołalnie tak. Ctp - Nie no pani jest jak najbardziej nierozmowana, jak się podoba party Milka - Szczerze? Ctp - Szczerze Milka - Trochę mnie ludzie zawiedli Ctp - Jejku, a co sie stało? Milka - Mało i za dużo lamerstwa przyjechało Tutaj wtrąca się Hogan Hogan - Party jest chujowe, ale organizatorzy nie są pojebani, no bo to nie jest Tilt lamerzy jebani, organizatorzy w porzo, mało ludzi, scena się psuje powiem Ci, kurwa coś trzeba robić, jakiś klimacik trzeba rozkręcić. Ctp - Może pan ma jakąś propozycję, żeby poprawić ten nastruj, może pani? Hogan - proponowałbym do monopolowego najbliższego, zakupić pewną ilość trunku. Ctp - W skrócie ujebać się na maxa Hogan - oczywiście, wtedy party jest zajebiste, stary sprawdzony sposób partyzanta. Zatrzymujemy kolejnych kolesi, oto wypowiedź jednego z nich: Zapowiadane były crazy composy, jakoś żadnego nie widziałem, big screan wygląda tak jakby trzeba go było polać wodą żeby się trochę powiększył. Ctp - Panowie, a może big screan jest spakowany, dopiero go rozpakują. No to właśnie czekamy na dekompresję, ale wiesz co szykuje się jakaś zabawa bo tam jakieś instrumenty podłączają. Ctp - A czy jesteście najebani? Nie, była impreza u Ko$miego tam się najebaliśmy, wróciliśmy do Częstochowy i nie trzeba było już wiesz. Teraz padło szokujące wyznanie pewnego gostka. Chciałem oficjalnie powiedzieć, że jestem jedynym, prawdziwym na scenie abstynentem. Ctp - Tak, a gdzie ma pan znaczek: "NIE PIJĘ OD SZEŚCIU MIESIĘCY" Od jakich sześciu miesięcy, chyba od 17 lat (od redakcji - jak on to kurwa zrobił). Ctp - Czyli bobo frut i bobo frut tylko. Oczywiście, czasami jeszcze Red Bull żeby dodal mi skrzydeł. Tutaj wtrącił sie jakiś gostek Możemy powiedzieć, że demo Ziga jest wyrąbiste, bo widzieliśmy je przed kompotami. Następnym molestowanym gostkiem był długowłosy sukacz zwany Comanche. Ctp - Rozmawiamy z panem ... Comanche - Komanczem z Amnesty hehehe!!!! Ctp - to hehehe, to jaka to grupa Comanche - hehehe to jest moja grupa, którą właśnie założyłem Belos - A kto do niej należy? Comanche - Tylko ja Belos - On był zawsze egoistą Comanche - To jest grupa elitarna, nikogo do niej nie wpuszczam, nawet Gryfa, ale on też się potrafi tak śmiać hehehe. Ctp - Słyszałem, ze został pan wyrzucony z grupy Pijemy Wódkę, za to że przestał pan pić alkohol. Comanche - ja nie byłem nigdy w tej grupie, ale jakbym był to bym został wyrzucony, bo przestałem pić alkohol. Ctp - Wow, na co pan się przerzucił Od redakcji - Cetep mówił wow, ale to ja kurwa musiałem cierpieć przez pierwszy okres nie picia Komancza, ci którzy mieli kontakt z alkoholikiem na odwyku wiedzą o czym mówię. Comanche - Najpierw na Red Bulla, a później na sok pomidorowy Ctp - Czy tylko, może soku jabłkowego (tutaj Cetep częstuje kartonikiem soku jabłkowego) Comanche - Nie zdecydowanie, nie Ctp - Co pan ma przeciwko, owocom zwanym jabłkami Comanche - Jabłka są wogóle dobre, ale przetwory z tych jabłek to mi nie odpowiadają (od redakcji) - Teraz to mu nie odpowiadają, a kiedyś to przed każdym czad party chodzil z kolegami na zamek obalać jabcoki, o hipokryta Ctp - A co pan powie na temat bestialskiego przerabiania jabłek na jabole, czyż to nie jest sadyzm Comanche - No cóż, tych ludzi, należy łapać i kastrować, izolować, nogi im łamać Ctp - Ale ręce będą mieli sprawne Comanche - Tak i zamęczać ich jabłkami, tzn. dawać im jeść jabłka Ctp - Czy w grę wchodzi tzw. terapia jabłkowa. Podawanie rano, w południe i wieczorem samych jabłek i przetworów z nich? Comanche - Tak i spanie na jabłkach (od redakcji) - Panie przebacz im bo nie wiedzą co mówią, wino ten odpowiednik ambrosi boskiego napoju z góry Olimp, a oni tak sie wyrażają, toż to poganie, ich słowa pełne są bluźnierstwa. Następny był nasz stary znajomy z wcześniejszego wywiadu pan Ac!d Ac!d - Jest meeting, kurwa u Korballa po wielkanocy, przyjedź Ctp. Ej jak Ci się podoba mój chujowy grafitowy logosek do PSB Ctp - Logos jest fajny, aczkolwiek nie znam nikogo z tej grupy. Ac!d - Co ja to chciałem powiedzieć, aha że na party jest mało ludzi, ale my tu toczymi bardzo poważne dyskusje na temat sceny, scenowych ambicji i my się doskonale rozumiemy ja, Immortal, Ctp, Tery i Proton Ctp - Ja mam takie pytanie czy jest pan najebany teraz Z tyłu Flapjack krzyczy że on nie jest najebany, on jest tylko bardzo mocno najebany Ac!d - Nie ja nie jestem najebany, ja jestem tylko pod wpływem alkoholu. Ctp - Więc to teraz tak się nazywa? Teraz wszedł nam w kadr Korball, jak krzyczał Ac!d najlepszy po Blaze swaper, czemu Korball zaprzeczał (jaki on skromny) Ctp - Skąd pan ma taką boską bródkę Korball - Nie obcinałem sie przez ponad trzy miesiące Ctp - Czy coś by chciał pan dodać, jak pan sie czuje jaki klimat na party. Korball - Jest zajebiście, ludzie są piękni i bardzo fajnie się z nimi pije Następną ofiarą był Acryl/Anadune Ctp - wystawia pan na tym party demo, długo pan nad nim pracował? Acryl - Niecałe półtora miesiąca Ctp - może powie pan coś na temat party Acryl - Zawsze jak na party najważniejsi są ludzie, a ci jak zawsze dopisali, jest klasa, cool, extra. Jeśli chodzi o organizację nie mnie się wypowiadać, bo zeszłe party myśmy organizowali więc sobie można porównać. Ctp - Czytałem wywiad Sagraela z panem, tam pan bardzo ladnie opowiadał o sobie, że jest pan nauczycielem, czy stosuje pan przemoc wobec swoich uczniów Acryl - Oczywiście, że nie jestem takim człowiekiem który twierdzi że dzieci mają więcej do powiedzenia niż dorośli, więcej dzieci widzą niż dorośli. Belos - A czy wyklucza pan tylko przemoc fizyczną, czy także psychiczną Acryl - Staram się choć nie zawsze mi wychodzi, nie stosować zadnej przemocy zwłaszcza psychicznej Ctp - Uczy pan w szkole średniej, podstawowej Acryl - Nie no uczę tylko dzieci w podstawówce Belos - A czy założenie "nauczyciel ma zawsze rację" przechodzi u pana? Acryl - Oczywiście, ze nie, dzieci niekiedy mają więcej racji niż ja. Ctp - Czego pan uczy? Acryl - Uczę matmy i informy dziewczynki z ósmej klasy Belos - Czuję tu jakąś ukrytą perwersję Acryl - Nie oczywiście, że nie (tu następuje typowy dla zboczeńca śmiech i śmiejąc sie Acryl ciągnie dalej swoją wypowiedź) Mój stosunek do dzieci jest aseksualny. Ctp - Czy jest pan takim informatykiem, który ma niebieskie klapki na oczach i nie widzi nic innego poza dosem Acryl - W pracy niestety muszę używać peceta, a w domu mam Amigę Ctp - Ale tłucze pan dzieciom do głowy, że DOS nie jest najlepszy, są także inne systemy Acryl - Kiedyś im przyniosłem Amigę i dzieci stwierdziły że to jest fajny komputer, a na tym co pan nam pokazuje na lekcjach to nie ma nic ciekawego Ctp - bo tam jest tylko czarny ekran i białe literki Acryl - czasami jest na górze niebieski pasek i pisze WIN Ctp - Teraz przejdźmy w trochę luźniejsze klimaty. Poprostu czy jest pan najebany? Acryl - To tak pół na pół, jestem niedopity, mam chęć, natomiast mój główny rywal z tego party to znaczy Zig, który wygrał ze mną, łobuz, poprostu schlał się jak świnia i nie mam z kim wypić. Ctp - Właśnie doszedł do nas Madmart/Appendix & Anadune członek pańskiej grupy, co pan o nim sądzi Acryl - Ma niezłą czapkę Ctp - w tym momencie Madmart ma na sobie czapkę niewidkę, bawi się w Arabellę znaną z czeskiego serialu Acryl - Czy ja mogę wtrącić słówko? Arabella była niezłą laską, natomiast Madmart na nią nie wygląda Następni na naszej drodze do prawdy byli organizatorzy Ctp - Podajecie się za organizatorow tego party, czy zdementujecie te pogłoski? Dave - Nie no jesteśmy organizatorami, chujowymi ale jesteśmy. Ctp - Może dwa słowa, party ludziom ogólnie się podoba Dave - No cieszymy sie Ctp - Czy wyszliście chociaż na zero? Dave - Tak Ctp - Czyli można to uznać to za niejaki sukces w tych ciężkich czasach Dave - Nie to nie jest sukces Ctp - Czy liczyliście na więcej osób Dave - pewnie Ctp - Czy jesteście mooocno zawiedzeni Dave - Mocno nie Ctp - Ale musicie przyznać, że na każde party przyjeżdża te trzysta stałych osób Dave - No przyjeżdża, a tutaj dali dupy Ctp - Ale czy panowie najebali się chociaż dzisiaj, poczliście klimat, czy poczujecie się bardzo odpowiedzialni i pozostaniecie trzeźwi Dave - Ja poczułem klimat maksymalnych dołów Ctp - Mówimy jeszcze przed kompotami, robiliście selekcję, czy jest coś ciekawego, wartego uwagi Dave - Tak jeden moduł, numer sześć Ctp - czyli? Dave - Tik - tak Ctp - Pański skryty faworyt? Dave - Tak Ctp - kto go zrobił? Dave - Nie wiem, sam nie wiem, może ja (od redakcji) - dla niezorientowanych autorem tego modułu jest Zorka - 19 Ctp - Może drugi organizator coś doda Drugi organizator - No to ja Ctp - Kto? Drugi organizator - Uhu/Freezers Ctp - Coś konkretnie Uhu - Znaczy co? Ctp - No powiedz coś o sobie... urodziłem się Uhu - Taa, urodziłem się i to był błąd kurwa, no tyle mogę powiedzieć o sobie Ctp - A pan z jakiej beczki (tu zwraca się do trzeciego organizatora) Trzeci organizator - Z Schadows, Cedyn Ctp - No mów, mów Cedyn - Co mam dalej mówić Ctp - No mów coś o party Cedyn - Party jest chujowe, organizatorzy są chujowi Ctp - Skąd pomysł, że Amiga i Atari Cedyn - Tak ja jestem atarowcem, ostatnio tu byli amigowcy czyli Dave i Uhu na party atarowskim i im się cholernie spodobało, no i był taki pomysł i myślę, że to jest dobre i wogóle alleluja Ctp - Są jakieś kompoty na Atari, czy tylko Amiga? Cedyn - Tak, na Atarkę jest prawie wszystko to co na Amigę W tle Dave i Uhu krzyczą, że będą dema Odbyt Designu i że są zajebiste i że to elita, mowa o sekcji Atari. Ctp - A czy jest coś godnego uwagi? Cedyn1 - Tak jest demo na Atarkę, że światem wirtualnym, jakiejś cholera wie co to za grupa jest, wogóle nieznani ludzie są Ctp - Coś co bez wstydu można puścić na Aminet? Cedyn - Tak zgadza się, świat wirtualny klasy dobrych demek na grzybie Ctp - Rozmawiamy jeszcze przed rave party, czy będą tu jacyś profesjonalni d.j.-e. Dave - Nie rave party, tylko to będzie techno party To byłoby na tyle jeśli chodzi o rozmowę z organizatorami, następny był poraz drugi pan Yoyo. Ctp - Rozmawiamy z autentycznym Rumburakiem Yoyo - Tak jestem Rumburakiem i potrafię czarować Ctp - Interesuje nas w jaki sposób wydostał się pan z serialu Arabella Yoyo - Było to bardzo trudne, ale wskutek powstania tunelu czasoprzestrzennego, przez który przedostałem się jako wilk mogę być tutaj Ctp - Co pan sądzi o party? Yoyo - Party jest zupełnie bez sensu, bo jestem tu jedynym wilkiem Ctp - Właśnie zaczyna się music compo, więć dokończymy wywiad póóóóóóźniej Yoyo - Póóóóóóźniej, auuuuuuuuuuu I to już wszystko co udało mi sie spisać z tej kasety. Trzymam ją i czasami odsłuchuję, bowiem te zapite głosy z party działają jak balsam na moje serce. Jeśli przekręciłem czyjąś ksywkę to przepraszam Spisał Belos/Mawi