Intel Outside 4 party raport ---------------------------- Voicer Przed Podróżą No więc wstałem sobie w piątek o godzinie ósmej rano. Pierwszą moją myślą ofcoz było pArty! Wyjazd już dzisiaj! Ubrałem się, odlałem, zjadłem i doszło do godziny dwunastej. Wyszedłem razem z Ziomalem/Ind. po ZaBoRę/TnG/Pt! i stamtąd udaliśmy się o godz. 13.01.11 do urzędu PKO (PocośKurwaOszczędzał) po kasę za Zdrajcę. Tam był już Traitor, Syciu i drużyna z Legnicy w składzie: Mecenas/Pht!, Proton/Sadist oraz Wild/Pht! Całą zgrają udaliśmy się następnie na osiedle gdzie okupował Traitor i Syciu, no i tam zatankowaliśmy do pełna (narazie tylko do butelek...) piwa itepe. Dwadzieścia minut przed odjazdem pociągu uświadomiliśmy sobie jak mało czasu nam zostało, a jak daleko do dworca. No ale jakoś zdążyliśmy i wsiedliśmy do: Pociąg Żagań-Poznań No cóż. Zajęliśmy dwa przedziały. W jednym raczej nic się nie działo (nie byłem w nim, więc nie wiem). Ale w naszym przedziale trochę się działo. Powiem tylko, że nie czekaliśmy z pewnymi sprawami na kanara... Podróż upłynęła dziarsko na rozmowach, fuckach, piciu (Coca-Coli ofcoz!) itepe. W Poznaniu znaleźliśmy się gdzieś po 19 (tu mogę i chyba nawet się mylę jeśli chodzi o godzinę). Ale wysiedliśmy i szybkim tranwajem (wg. wskazań Ko$miego/DxP) udaliśmy się do jego chaty. Ale Ko$mi okazał nam raczej złą drogę bo duuuży kawał musieliśmy przejść pieszo. Ale pana Artura nie ominęła przyjemność spotkania nas i wreszcie trafiliśmy do jego chatki na Sobieskiego. Było tam sporo osób i sporo pustych butelek. Trochę się poszwędaliśmy, pogadaliśmy z ludźmi i przed 22.00 musieliśmy uciekać z chaty bo Ko$mi bał się policji (miał rację, podobno pod nim mieszka (lub teraz mieszkała, he, he, he) dosyć pojebana sąsiadka). Wyszliśmy z chaty, udając się natychmiast do monopolowego. Tam też zaginęli bez wieści Ko$mi/Dxp i Wild/Pht! Odnaleźli się dopiero na godzinę przed wyjazdem pociągu do Włocławka (a raczej coś między tym połączeniem, po prostu nie pamiętam). Trochę połaziłem po dworcu. Z ciekawszego incydentu przytoczę jedno: No więc poszedłem z Tw.Maxem (zalany w 3.5 dupy, a rano miał egzaminy!) i Wildem na jakiś tam peron. Max polazł do kibla, a my zaczęliśmy podkręcać jakieś laski wystające z okna wagonu. Nagle podszedł do nas skinior (chyba...) z pytaniem czy chcemy się z nim napierdalać. No i my... wybrechtaliśmy go. Pokazaliśmy mu dosyć duuużą i hałaśliwą grupkę okupującą dworzec, i gościu jakoś się skurczył. Ale że jego propozycja była jak najbardziej przyjazdna (najpierw cześć, gdzie jedziecie itp..) nic mu się chyba nie stało... No i bla, bla, bla i wsiadamy w pociąg do WŁOCŁAWKA. Tam też trochę zatankowałem i... no wiecie. Ale pamiętam że podróż była ciekawa. Włocławek - Party! Tam już pamiętam.. Wysiadliśmy na dworcu po kilkugodzinnej jeździe. Jak rozumiecie, mieliśmy już dość kolei więc wyszliśmy szybko z dworca. Warto też zauważyć, że na dworcu wisiał (zwróćcie uwagę na słowo -WISIAŁ-) plakat z Intela4... To już coś! Wow! Udaliśmy się na halę sportową. Byliśmy tam o szóstej rano, a pomimo tego wpuszczali i miałem już numer 134... Sprytnym posunięciem ze strony organizatorów była rejestracja. Po prostu podczas czekania w kolejce do "kasy" dostaliśmy kartki gdzie wpisaliśmy dokładne dane osobowe (xywa, komputer i.. adres!?). Uniknięto dzięki temu długiego czekania przy rejestracji. Zapoznałem się także z regulaminem, ale jeden z punktów sprawił że miałem zamiar zażądać z powrotem 25zł (taka była cena wstępu). Był to punkt dwunasty : - Wszystkie osoby w stanie nietrzeźwym będą wywożone z terenu Party do izby wytrzeźwień. Od razu przyszło mi na myśl Gravity'96, gdzie wynoszono każdego kto nie trzymał się jako - tako na nogach, nie patrząc czy siedzi spokojnie czy nie. Ale po wejściu na Party poszukałem szybko jednego z ogranizerów, (bodajże Yoga) i dopytałem się o punkt 12. Okazało się jednak że nie jest z tym tak źle. Ochrona była pouczona i przygotowana na alkohol i lewitujących ludzi. Można było spić się i gdzieś zasnąć, a wynoszeni byliby tylko ludzie szukający dymów. I tak właśnie ma być! Dosyć zmęczony udałem się na sam szczyt widowni (hala sportowa ma coś takiego, wiecie).. Tam też pospałem z godzinkę. Po przebudzeniu na party było już spoko z 300 osób. Poszukałem ctx-ów lub po prostu ludzi mniej - więcej znajomych. Pierwszy, o ile pamiętam był Revi/Pht!/Wpz. Nie wiem dlaczego, bo nie byłem pijany nie pamiętam tej części party. Dosyć ciekawą rzeczą było wylepienie ścian kiblów papierem. A jednak można zapobiec pisaniu po ścianach... Brawo dla organizatorów za w sumie prosty i banalny pomysł. Dalej nie działo się nic ciekawego, aż do przyjazdu... tak tak! Tyszenko (nazwisko spolszczyłem aby było prościej, ale wiecie o kogo chodzi!) i M.Pampuch. Przywitałem się z oboma osobnikami, zrobiłem fotkę z szefem Amiga International no i w sumie zadałbym mu jakieś pytanie odnośnie przyszłości Amigi, ale mój angielski nie był za dobry (chociaż potrafiłem się dogadać). Pan Tyszenko okazał się być w porządku i chętnie nawiązywał ze sceną rozmowy. Marek P. (zwany przez niektórych Stefanem B. z tego co słyszałem) wyszedł z autka już lekko podchmielony, ale to nic. Przywitałem się z siefem MA no i party zaczęło się jako-tako rozkręcać. W godzinę po przyjeździe była dosyć ciekawa konferencja z M.Tyszenką, podczas której scenowcy zadawali pytania. Obyło się bez "trudnych" pytań i wszystko przebiegało w dobrej atmosferze. Po opuszczeniu konferencji co niektórzy mogli zadać pytanko PANU (he ,he, Marku - Czytasz to?) Pampuchowi. Tu raczej Mps przyjął postawę bojową i sam prowokował... Pytano między innymi o Nowaka współpracującego z MA, o kurczącą się objętość MA, o kompakty w MA itp. W sumie także na party TheGenerat (nie pamiętam, ale na 77% to był on) wywalczył w MA cykliczny dział dot. wspaniałego emulatora Maca - ShapeShiftera, którego pierwsza część ukarze się we Wrześniu. M.Pampuch na większość pytań odpowiadał humorystycznie, czasami nawet przesadzał ale to już jego sprawa... W sumie po konferencji zaczęło się wreszcie Music-Compo, przesunięte o kilka godzin (bodajże 2). To już lekkie przegięcie. Na 4-Channel dostało się 8 modułów, w 100%Techno no i... dobrze! Ale słyszałem że selekcja była zlamowana, gdyż przechodził ten kto był znany i postawił piwo, a nie ten którego moduł przedstawiał większą klasę, chodź nie mogę narzekać na poziom 4-Channeli. Na next Compotach nie byłem obecny, ale mam nadzieję że w innym raporcie doczytacie o innych competitions. Na party był także Manga-Room, ale niektórzy mieli problemy ze znalezieniem go gdyż znajdował się w namiocie (?!)... poza party-Place (za ogrodzeniem obok budynku). Podczas party gdzieś nad ranem nawiązałem także kilka rozmów z dwoma scenowcami z Niemiec, gdzie w moim kraczącym Angielskim pomagał mi nieco Yuyo (Hi!). Dowiedziałem się, że Amiga ma się tam dobrze i rynek idzie w górę. Spoko! Niemcy nauczyli się liczyć do dziesięciu (po polsku), a tak wogóle to znali już takie słowa jak kurwa itp... Dalej rozmawiałem także z Norwegami (?2) gdzie także rozwija się podobno Amiga. Z nimi już musiałem sam się dogadać ale jakoś to szło. Doszło także do rozmowy ze mną i właścicielem hali sportowej we Włocławku (party place) i dowiedziałem się od niego, że bardzo scenowcy mu się podobają. Gdy usłyszał że będzie piwo, masa ludzi itp. chciał już odwoływać party, ale dobrze poszło i twierdził że nie żałuje i za rok znów zaproponuje tam party place (trzymam za słowo..). Na Party odbyło się także Rave-Compo, ale grał jakiś lamer i jego techno przypominało raczej Disco-Polo i nikt się tam nie bawił... Zadziwił mnie jednak poziom prac na C-64 Music Compo. Ileż to można wycisnąć z poczciwego komodorka. Jeśli scenaC-64 to czyta, to przesyłam greetsy dla grupki komodorowców z którymi dzielnie jumpowałem przy C-64 Msx Compo (Greets!). Zakończenie Z Party wyszedłem wraz z ekipą z którą przyjechałem gdzieś o siódmej rano w niedzielę. Zmęczony, spragniony i z bólem głowy skierowałem się na dworzec. Podsumowując party: Było dobrze, ale mogło być o wiele lepiej. Cenę wstępu utrzymano, wpuszczano także na pplace pomimo że było wcześnie. Party-Busa nie było, chodź po drodze do Hali zaczęły się czepiać mendy w poczciwym policyjnym graciku i śmialiśmy się że to jest właśnie party-Bus... He, he, he. Organizatorzy zachowywali się w porządku, tzn. można było coś zagadać, zapytać itp. Greets dla Yogi, któremu trochę przytrułem na początku w związku z pkt. 12, który jednak się wyjaśnił. Thanx! Komercji było baaardzo dużo, ale jakoś mi to nie zawadzało. Jedyne co mnie bardzo wkurwiło, że miałem ochotę przyjść do organizatorów i ich po prostu OPIERDOLIĆ, było puszczanie na big screenie 24 godziny na dobę Peceta. Widok Amigi na big screenie był żadkością! To w końcu Intel OUTSIDE panowie! Amigowcy byli przecież większością, przyjechał Tyszenko, a wy taką zajebaną chałe odwalaliście!? Nawet 4Channele były odgrywane na Pecetach! LAMA TOTALNA I ZA TO MACIE FUCKI! Nie jest to tylko moje zdanie i mam nadzieję że next time nie zrobicie takiego gówna! Pc SUXX i tyle! W sumie party oceniam w skali od 1 na 10... Tradycyjnie, ale postanowiłem podzielić wynik na dwie grupy: Atmosfera Party 1-10: na 9 Organizacja 1-10: na 2 (za Peceta na big screenie i w małym stopniu za przesunięcia Compo) Na koniec jeszcze małe Party-Greets i Party-Message dla: (Kolejność losowa) *MAXSOFT/Sadist/DTeam Hic! Miło że mnie pamiętałeś (zdziwiłem się..). Greets i jeśli byś nie miał nic przeciwko to może Msx-Swappik? *2VIOLA1/Sadist Witam!!! You are Cool! Seeya! *Proton/Sadist Jak było w Żaganiu? Pht! Rulez, he, he, he... *Jakec/Nipson Tym razem spoko! Twoja flaga nadal żyje! WOw! *Ko$mi/Dxp Yo! Cool było w twojej chatce. Mam nadzieję że wrócisz niedługo do swappu, Czekam! - KO$MI nie opuszcza sceny! - uwaga! (takie było info w Packu) *Traitor/TnG/Pht! Lamujesz. Ray-Compo cię wkurzyło, wiem, ale to nie znaczy że reszta taka będzie! Party rulez! *Syciu/TnG UUUuu.. Nie miał gdzie psa zostawić, no wiesz ty co? *ZaBoRa!/TnG/TwiLlIghT/Pt! Yo! Ty chamie! To już było twoje siódme party, a moje szóste... Ale czekaj, już ja cię dogonie! *Yoyo/Clan He, he, he! Kiedy my bawiliśmy się na Party, Yoyo dmuchał ponton. Ale sorry za ten żart. Mam nadzieję że wszystko Ok? *Yoga Witam. Dzięki za chwilę czasu... Pamiętaj - AMIGA RULEZ I TYLE! *XTD Hic! Jak obiecałem, napiszę do ciebie, tylko tym razem proszę bez echa! *M.Pampuch Dzięki za pamięć... No i widzisz że warto jeździć na parties..... *Yuyo Witaj. Dobrze że byłeś podczas rozmowy z Niemiecką sceną, bo sam bym nie dał rady! Thx! Daj sobie spokój z Gamblerem.... No i nie opisuj Lame-Gierek... *Wild/Pht! Cześć bratnia duszo! W sumie mieliśmy na Party napisać modka, ale nic z tego nie wyszło. Wysyłam ci first parta. Dorób coś i odeślij... Co powiesz na Mail-Modułek??? *Mecenas/Pht! Gou! (To takie zmutowane Yo!) Opiłeś się chyba i gdzieś walnąłeś, bo przez całe party nie było cię widać... *Yans/Ind. Pierwsze party? Wpadnę co ciebie soon! *Ziomal/Ind. I co? Przegrałeś kasetki z mangą? A w ogóle to nie opowiadaj że chodziłem orzygany, ok? Nie przesadzaj... *TheElevatorMan Seeya! Amiga Rulez Forever! My English was baaad, but Yuyo helps me much... See ya at next party! *Revi/Pht!/Whelpz Witam.. Co słychać było na party? Jumpa rulez! *Caro/Pht!/Dxp Yo! Zacznij gierkę, w ogóle to nie mam nic do ciebie że jeszcze nie zacząłeś. Termin nie ważny!!! Stay Cool! DO it GOOD! (Szykuje się zajebiste RPG - to info do wszystkich). *M.Tyszenko Zaskoczyło mnie to, że po wyjściu przed party szef AInternational pierwszy do mnie zagadał... Trochę mnie przytkało... *Babcia Opuściła Cię Amiga od Tyszenki... Chyba się nie załamałaś ?! 203 Rulez! *Acid Witaj! Widziałem cię na party. Zrób mi Ascii. Pliiiizzzzz!!!!! *Revisq/Anadune Dałem ci Party-Senda i czekam. Odpisz, ok? *Dave Nie odchodź. Amiga już nie upada, a rośnie i wszystko będzie dobrze! Pisz dalej na Pauli! Są już zajebiste programy muzyczne... Przetrwałeś tyle, to siedź dalej! AMIGA RULEZ QRWA!!! *Muad'Dib/Scum Witaj. Ale next time uważaj trochę ze swoimi powiedzonkami w listach. Rozumiem że mój artek mógł cię zbulwersować, ale to nie znaczy żebyś zaraz mnie fuckał kurwa. Nie chcę wszczynać z tobą wojny!...! *Hiv/Scum Ty też byłeś ogranizatorem? Co jest?! *ZoltarX Yooo! Motorola Rulez! Jak tam śmietnik.. Pewnie już ograbiony? *Kasjer Stay Kól... *My Parents (rodzice a nie scenowiec) Dzięki że mnie puściliście. Tym razem no Drugs i nie zapiłem się do upadłego... (Coś nie tak...) *JUmped Peoples Cool, że można było skakać po parkiecie. Podobno next time będzie to już w 100% legalne! *Voyager Byłeś tam wogóle? Cicho i głucho... Tylko patrz uważnie na nazwy grupek. Dixan Project Rulez... *Dr.Szach/Dxp Ale Ko$mi zabalował... He. Fajny miałeś gwizdek (niby taki niepozorny, mały a dawał po uszach). Stay Cool! *Zig Yo! Słyszałem że na party wystawiłeś zajebiste demko! Niestety nie byłem na demo compo, ale demo podobno przebija Papadeo2!?!?? *OPTIMUSy obdartusy I co chuje? Gówno sprzedaliście do swojego klona, podczas gdy Amigowi wystawcy się obławiali. Jak się podobał fraktal na ladzie? I tak ma być z wami pierdoleni kloniarze! *GSM+ Nic nie sprzedali. Ale pani tak miło się uśmiechała... He, he, he... *Tv.Max/VLabs Tak zapiłeś, a tu egzaminy w następnym dniu. Zdałeś?! *Paplo/Taski Tylko nie zjebać Antydresiarza#2... W sumie konkurencja dla Glaza, ale moim zdaniem możemy razem istnieć w zgodzie... *ASL Ciesz síę że przespałeś Ray-Compo... Lama totalna! (Mam na myśli selekcję). *TheFounder Blachownia zalana? A w ogóle to nazwa twej mieściny brzydko się kojarzy... *Eureka Amiga Rulez! *Szuler Don't Worry, no Fucks.... *TO ALL Jeśli czekasz na mój answer - spoko. W krótkim czasie odpiszę gdyż mam zamiar odrabiać twardo zaległości. Mój dłuuugi delay był spowodowany 100% awarią stacji dysków. Szczególne sorki dla Inverta/Amnesty. Kolego - nie ukradłem ci dysków. Chciałem ci je zresztą dać już na Intelu, ale nie było cię. Wysyłam je sendem i mam nadzieję że wrócimy do swappu. Jeśli ktoś chce napisać to odpiszę, ale raczej szukam ctx wyłącznie z muzykami lub Amoso-BlitzBAsico Coderami. TO już wszystko w tym raporcie... VOICER / PHASE TRUCE / PALIMY TRAFKE