InfoSystem 94 W dniach od 17-20 maja odbyły się w Poznaniu targi Infosystem. Jako fanatycy informatyki ogólnie pojętej, a w szczególności Amigi udaliśmy się na targi place w środę 18 maja. Ruszyliśmy tam ekipą w składzie Kakeen/Mayhem, Goocioo/Mayhem, niejaki Leszek oraz ja czyli Marecky/Ind. Na targach zameldowaliśmy się około godziny 9.15. Weszliśmy jak przystało na prawdziwych Amigowców za "łapówę". Od razu zaczćliśmy szukać najwspanialszego komputera na świecie czyli Amigi. Zlokalizowaliśmy Amigi w następujących miejscach: w wydawnictwie Alfin, gdzie na ekranie monitora podłączonego do Amigi zauważyliśmy Page Streama 3.0. Amiga także robiła reklamę wydawnictwu Lupus, gdzie leciały prezentacje wykonane na Scali MM300. Z firm handlujących Amigą w oczy rzuciła nam się najbardziej firma BI&K, która podeszła do targów najbardziej profesjonalnie i udostępniła sprzęt do użytku zwiedzających. Przy tym stoisku można było zauważyć sporo wiary ze sceny. My spotkaliśmy Sivego/Jabol Prod., który po trzeżwemu okazał się być całkiem w porządku gościem. Skopiowaliśmy od niego X-MAGA 5 za co wielkie mu dzięki. Wracając jednak do tematu firma BI&K wystawiła Amigi 1200, Amigę CD32, Amigę CDTV, Amigę 4000/030 oraz jednego Commodorka C-64. Wymieniona wyżej Amiga 4000 miała dość fajnego twardziela, na którym to znajdował sić program Maxon Cinema 4D. Gdy tylko wiara się zorientowała nastąpiło spiracenie Maxona. My też się załapaliśmy i kopia znajduje się w tej chwili u Goocia. Kopiowanie było od czasu do czasu zakłócane nalotami właścicieli tej Amigi, którzy próbowali ukrócić ten proceder. Niestety (dla nich) ludzie się tym człowiekiem zbytnio nie przejmowali i korzystając z multitaskingu robili faceta w chuja rzucając teksty typu: my tu tylko ustawiamy światło. Inna sprawa, że facet widział co się robi i zbytnio natarczywy nie był, co pozwoliło Goociowi dokończyć kopiowanie. Podsumowując wielkie brawa dla firmy BI&K za profesjonalne podejście do potencjalnego klienta. Drugą zaobserwowaną przez nas firmą była Eureka z Wrześni, która na swoim stoisku reklamowała karty przyśpieszające do Amigi 1200 oraz digitizery obrazu. Wystawione tutaj były dwie Amigi 1200, w tym jedna z kartą turbo i twardym dyskiem, a druga w standardowej konfiguracji. Obok tych Amig stała sobie spokojnie Amiga 4000/040, która prezentowała możliwości reklamowanych digitizerów obrazu. Trzeba tu jednak powiedzieć, że firma miała trochę cykora i wystawiła sprzęt tylko częściowo na użytek zwiedzających. Przekonał się o tym Goocioo, który chciał zapuścić demo Complexu Real na Amidze z kartą turbo aby zobaczyć czy wektorówka będzie szybsza. Reakcja faceta pilnującego tego interesu była natychmiastowa. Mogę tylko powiedzieć, że przestrzeń 4 metrów dzielącą jego od nas pokonał w błyskawicznym tempie (dysk w stacji ani nie zdążył zabootować, a już był na zewnątrz). Ogólnie firma ta zaprezentowała się znacznie gorzej od BI&K ale i tak było dobrze, że w ogóle pojawiła sić na targach i zaprezentowała najlepszy komputer świata. Acha, jeszcze jedno: na stoisku tej firmy był zaprezentowany prototypowy egzemplarz Amigi 5000 (pięć tysięcy). Teraz informacja dla tych, którzy się na to nabrali: była to zwykła Amiga 500 z różnorakimi dopalaczami wsadzona w obudowę Tower. Podobno jeszcze firma JTT z Wrocławia prezentowała Amigi, ale niestety nie mogę opisać w jaki sposób to robiła ponieważ nie dotarliśmy do stoiska tej firmy. Z tego co słyszałem od kumpli, którzy zwiedzali to stoisko nie było czego żałować ponieważ Amigi były tylko do pooglądania, a nie do przetestowania. Innych firm promujących Amigi nasze receptory nie zarejestrowały. Być może teraz się wielu ludziom narażę, ale ze względu na powiększenie objętości tekstu (jest dopiero 3 kB) opiszę pokrótce jak wyglądały targi od strony pEcETÓW. Jak nietrudno sić domyśleć tych kalkulatorów było znacznie więcej od komputerów (czyt. Amig, MacIntoshy). Niestety taka jest sytuacja na świecie, gdzie iBM stał się standardem przemysłowym i my nie jesteśmy w tej chwili nic na to poradzi?. Anyway, wystawiono masę 486DX, 486SX, które to próbowały odtwarzać animacje, ale zbytnio im to nie wychodziło. Największy ubaw mieliśmy, gdy wyłączyliśmy turbo w 486DX2 66 MHz. To po prostu trzeba było zobaczy?, powiem tylko, że odtwarzanie tej animacji było nie do przyjęcia nawet na C-64. Pokazano także osławione Pentium. Komputery z tym procesorem podczas prezentacji pokazywały szybkość działania na przykładzie arkuszy kalkulacyjnych. Można powiedzieć: oto prawdziwe zastosowanie pEcETA, do biura to on się może nadaje, ale niech się nie wpierdala do poważnych zastosowań tzn. do grafiki i multimediów. Przekonaliśmy się, że Pentium naprawdę jest chłodzone specjalnym wentylatorem i otoczone masą radiatorów. Podczas, gdy Goocioo kopiował Cinemę 4D, ja razem z Kakeenem poszliśmy dokonać małej dywersji. Mianowicie uruchomiliśmy Paint Brusha na Compaqu i wypisaliśmy święte słowa braci Amigowskiej: AMIGA RULEZ. Zgraliśmy to następnie na twardziela ku pamięci potomnych, a ekran Paint Brusha wystawiliśmy na widok wszelkiej gawiedzi. Po dobrze wykonanym zadaniu wypiliśmy LECHA za zdrowie wszystkich Amigowców na całym świecie. Poza tym nic ciekawego nie zaobserwowaliśmy, no może nie tak do końca. Jak przystało na wystawę prawie każdej ekspozycji towarzyszyły ekstra panienki. Już choćby z tego względu opłaciło się pojechać na InfoSystem 94. PS. Najlepsza według mnie była panienka z Commodore PC. PS.1 Stay cool!!!!! 94.05.20 Marecky/Ind.