BYLIM NA INFO-SYSTEMIE !! W tym roku śmy zdecydowali, że pojedziemy na INfo.... Po krótkim zorganizowywaniu szmalu (narkotyki, butelki) czkaliśmy na dzień wyjazdu. A WIĘC ZACZYNA SIĘ: Dziennik pokładowy 17.05.94 godz.6.20 AM. Wsiadamy do pociągu pół przytomni z niewyspania i szukamy sobie miejsca. Po chwili wszyscy siedzą i drzemią. Czekamy z niecierpliwością na przesiadkę, która ma się odbyć w SZCZECINEK city, ale pociąg niestety ciągnie się jak prezerwatywa po betonie (po drodze wyskoczyliśmy na grzyby). [Zizler uzbierał cały koszyk i jeszcze śmy pociąg dopadli]. Dziennik pokładowy 17.05.94 godz. 7.40 AM Jestemy w Szczecinku i przesiadamy się na pociąg do Poznania. Stiudentów jest w nim full. Miejsc niestety nie znajdujemy, siadamy na kaloryferkach w korytarzu. Po chwili Zizler czuje się jak u siebie w domu i wyciąga konserwę 'Przysmak śniadaniowy' i do tego chyba ze 3 bułki. Ludzie w przedziałach lampią się jak by mieli żarówki firmy 'OSRAM' a nie oczy. Ale ta szantrapa się nie przejmuje i żre w najlepsze (klimat jest bardzo apetyczny-przy kiblu). Reszta podróży minęła bez żadnych sensacji. Dziennik pokładowy 17.05.94 godz. 10.20 AM. Jesteśmy w Poznaniu (hura!!! dotarlimśmy). Idziemy prosto na targi, lecz nie pchamy się jak świnie w bramę ale czekamy na jakiegoś MENELA, który mógłby załatwić nam wjazd za parę gr0szy (oszczędzają bogaci, i nam się opłaci). Czekamy i czakamy a tu qrwa nic (ze złości zacząłem sie pocić). A ANDRIU zaczął kląć jak szewc ->-> to taki nasz jeden kumpel. Trza by wejść na normal (aż 50.000) bo tych LEJBUSÓW nie ma horyzoncie. Włazimy. Dobra, jesteśmy na samych targach (o qrwa, ale tu fajnie!!!!). Zwiedzamy se, zwiedzamy a tu jak na razie same BLASZAKI wokoło (PC-ten shit). Zaczęło mnie brać na wymioty, a Zizler dostał dziwnych drgawek (bynajmniej nie po konserwie). Szukamy, szukamy ale AMIG ani śladu. W końcu wpadamy do takiej jednej hali wystawowej i w końcu ja poczułem się jak w domu (Zizler czuł się tak już w pociągu). Miły dla oczu znaczek C= widać z daleka. No to my biegusem w to miejsce, a tam (500, 1200, 2000, 3000T, 4000 i CD32) i wszystkim można się bawić (hura!). Rzuciliśmy się do klawiaturek jak bydło (ale tylko fizycznie, bo optycznie tak nie wyglądamy). Bawimy się i bawimy, a tu dostajemy prospekty reklamujące A500, chociaż spodziewaliśmy się o CD32 lub A4000T. Ale nieważne. Dobra, koniec zabawy z klawiaturkami, bo Zizler (coś się tak mnie czepił ?!), chciał wypełnić kilka CHIP'ÓW, tylko że te kilka zmieniło sie w kilka100. Zizler 3mał w ręku długopis i nie chciał popuścić tempa wypełniania mimo mocnych argumentów (cyt. ... choć żesz ty qrwa twoja mać, bo jak ci przypierdolę ... itd. itp. etc.) - nie pomogło. Niestety o 4.00 PM dowiedział się, że nic nie wygrał (a było o co grać - jedna z głównych nagród to plecak pełen CHIP-niespodzianek). Patom my paszli oczywiście śmy do hali, gdzie były różne wydawnictwa gazetków computerowych i nie tylko. Dostałyśmy za daremo archiwalne wydanie Świata Gier, ale za daremo można take"nąę. Wydawcy Top Secreta spuścili (się) cenę swoich wszystkich pisemek do 10.000 (brawo!!!wiocha górą!!) i dawali nawet książki z polską instrukcją do Workbencha za daremo (było na tylko 4, a zniknęło ze 16 knig-wrodzona pazerność nasza of course). Natomiast zawiodło nas wydawnictwo wydające magazyn AMIGA, bo nie spuścili (się) ani o zelka. Nasmarowaliśmy się do czerwcowego numeru BAJTKA (jak nie wierzycie to zerknijcie do tego brukowca i szukajcie). W sumie było nawet coooooooooooooooooooooooool!!!!!!!!!!!! Dziennik pokładowy godz. 18.00 PM Wsiedliśmy w pocciąg and nie będziemy opisywali tego horroru, bo zajęłoby to następne 10 artykułów. Pewna pani STOP która chciała wylecieć przez okno STOP konduktor STOP o mało nas nie przyłapał STOP ale był wesoły STOP jakiś pijany menel STOP ze studiów w Szczecinie STOP szukał dymu STOP i znalazł siwy dym STOP kradzież bezpieczników STOP fajne, rtęciowe STOP wysiedlim w domu STOP. Wpisał i wklepał WALEC pod redakcją ZIZLERA OF SAF p.s.- NIE POMAGAJCIE STARUSZKOM W POCIĄGACH P.S 2- WSZYSTKIE BŁEDY SOM CELOWE P.S 3- STAMPS BACK!!!!!!!!!!!!!!